wtorek, 29 grudnia 2015

Od Cloe CD. Levi`ego

Polowanie było udane. Złapałam sporych rozmiarów kozła. Wtem zauważyłam Levi`ego. Stado gdzieś uciekło, a na ziemi leżały 2 martwe kozły.
-To co? Jemy?-Spytał basior.
-Yhm... Znaczy TAK.-Poprawiłam się.
Po chwili zatopiłam kły z ciele martwego kozła. Levi też jadł. Nagle usłyszałam ryk kilku pum. Było ich sporo i nie mieliśmy za wiele szans.
-Musimy uciekać.-Zadecydowałam.
-Słusznie.-Odparł basior.
-Chwyć mnie za łapę.-Powiedziałam.
Basior spojrzał na mnie zdziwiony, ale chwycił mnie za łapę. Wzbiłam się w powietrze. Po chwili byliśmy na szczycie.
-Teraz możesz już puścić moja łapę.-Powiedziałam.
<Levi?> xDDD

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz